Ten blog powstał z potrzeby swobodnego wypowiedzenia sie na tematy polityczne, albowiem od dzieciństwa odczuwam skutki wydarzeń politycznych, sam jakiś czas zajmowałem sie czynnie polityką i nie mogę się od niej uwolnić. Można powiedzieć, że jestem nią zarażony. Życie polityczne w kraju i na świecie obserwuję z tzw. prowincji, tj. średniej wielkości miasta położonego na wschodnich krańcach RP, ale miasta, które ma procentowo największą liczbę swoich przedstawicieli w Parlamencie. To o czymś mówi, a także to, że jeden z nich jest moim uczniem. A poza tym, każdemu z nich osobiście ściskałem rękę. Niektórych uważam za swoich przyjaciół. Mam więc powody, by publicznie wypowiadać sie na tematy polityczne. Po co? Bo mam taką nadzieję, że mój głos, moja opinia o tym, co się dzieje aktualnie i co nas wszystkich dotyczy, moja propozycja rozwiązania jakiegoś problemu - mogą być przypadkowo dostrzeżone przez "Wielkich" naszego świata politycznego i - mam taką nadzieję - wpłynąć na "bieg lawiny".

poniedziałek, 1 stycznia 2018


   Rewolucja w blogowaniu
  Gospodarze tego portalu chcieli ułatwić nam, blogerom życie i zadecydowali, że konieczne są zmiany. Zmiany rewolucyjne. Zasadniczo każda radykalna zmiana ma cechy rewolucji.
      Dobrze, gdy zmiany służą wszystkim, ułatwiając im życie - w tym przypadku  poruszanie się w obszarze blogów. Tego należałoby oczekiwać po zmianach wprowadzonych przez WP.
    Niestety, zamiast być lepiej, jest gorzej. Jak czytam  w zaprzyjaźnionych blogach, inni blogerzy również , tak jak ja, mają problemy. Nie chodzi tu o przyzwyczajenie do starej formy dokonywania wpisów, bowiem  człowiek dość szybko uczy się nowego ( mam nadzieję, ze i ja  w końcu rozgryzę te zawiłości i nauczę się na nowo ). Chodzi o to, że trudniejsze jest wejście na blogi, nawet na swoje, a zupełnie niewytłumaczalne są zmiany w wyglądach blogów.  Przykładem jest obecny (pisząc, jeszcze nie wiem, jak będzie wyglądał, na jakie przeszkody natrafię i czy będę w stanie je pokonać) O ile  mój pierwszy blog "przedspiew " pojawia się w niezmienionym kształcie (szablon, układ), to ten, po wywołaniu go ukazuje się tylko jako tytuł, a po kliknięci polecenia "edytuj" praktycznie ogołocony jest z poprzedniego szablonu i wszystkich dodatków. Odpowiedź z WP na zgłoszony problem jest lakoniczna: obydwa blogi otwierają się, ale nie ma możliwości powrotu do starej formy. Prośba o  bardziej szczegółowe ustosunkowanie się do przedstawionego problemu pozostała bez odpowiedzi.
      Druga sprawa, to mały wybór szablonów. Miałem zwyczaj dostosowywania szablonów do charakteru blogów i pór  roku; teraz mam wybór między jakimś krajobrazem a  obrazkiem dzieweczki. Nie umiem na razie tworzyć swojego szablony, ale
     Cóż mi pozostaje? Czy przenieść  blogowanie - jak to wielu znajomych zrobiło - do innego portalu? Nie wiem. Szkoda mi  tracić to, czemu poświęciłem swoje serce i czas.  Poczekam więc, ogłaszając przerwę na jakiś okres. Miałem też zamiar definitywnie zamknąć ten polityczny blog, bowiem jakoś polityka już mnie "nie kręci", ale na wyraźny apel "Malinki" odstąpiłem od tego zamiaru. Pozdrawiam więc  wszystkich przyjaciół. Tomasz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz