Ten blog powstał z potrzeby swobodnego wypowiedzenia sie na tematy polityczne, albowiem od dzieciństwa odczuwam skutki wydarzeń politycznych, sam jakiś czas zajmowałem sie czynnie polityką i nie mogę się od niej uwolnić. Można powiedzieć, że jestem nią zarażony. Życie polityczne w kraju i na świecie obserwuję z tzw. prowincji, tj. średniej wielkości miasta położonego na wschodnich krańcach RP, ale miasta, które ma procentowo największą liczbę swoich przedstawicieli w Parlamencie. To o czymś mówi, a także to, że jeden z nich jest moim uczniem. A poza tym, każdemu z nich osobiście ściskałem rękę. Niektórych uważam za swoich przyjaciół. Mam więc powody, by publicznie wypowiadać sie na tematy polityczne. Po co? Bo mam taką nadzieję, że mój głos, moja opinia o tym, co się dzieje aktualnie i co nas wszystkich dotyczy, moja propozycja rozwiązania jakiegoś problemu - mogą być przypadkowo dostrzeżone przez "Wielkich" naszego świata politycznego i - mam taką nadzieję - wpłynąć na "bieg lawiny".

poniedziałek, 1 stycznia 2018


Piaskownica - obrazek z podwórka


Piaskownica jest moja!
 Piaskownica jest  moja! Wynocha stąd! - zawołał brzdąc w krótkich spodenkach do swoich kolegów, z którymi od dawna  systematycznie bawił się, stawiając babki z piasku. Oni zazwyczaj tworzyli misterne konstrukcje, czasem kopali dołki. Wyganiali też wcześniej inne dzieci, często wymyślali wspólne zabawy. Teraz podzielili los swych poprzedników i musieli pozabierać swoje zabawki, bowiem brzdąc w krótkich spodenkach znalazł sobie innych kolegów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz